« NowszeListaStarsze »

1867 – 17.08.2022
Canon EOS RP @35mm » f/3.2, 1/100s, ISO 100

Ostatnio zwariowałam na punkcie piór wiecznych.

Tak, piszę dużo, ale mimo wszystko, to co tu wyprawiam, to jest pewien przerost formy nad treścią ;-) I nawet to, że kupuję tanie plastikowe pióra niespecjalnie mnie usprawiedliwia w racjonalnych oczach.

Ale jak spojrzę na to oczami serca czy duszy, to widzę ogromną radość, jaką mi to daje. Kocham pisać, kocham to, że każdego dnia mogę siadając do stron wybrać sobie kolor atramentu, którym akurat dziś będę zapisywała myśli. Uwielbiam mieć wybór, a mieć wybór w tym, co sprawia radość to już najlepiej ze wszystkich najlepiej ;-)

W każdym razie miałam plan, żeby kupić sobie jakieś pióro "na wypasie" na 40-te urodziny. Takie wiecie, "markowe", ze złotą stalówką - albo nawet nie złotą, tylko z flexem, które będzie sunąć po papierze niby Masserati po asfalcie. Ale jak tak sobie podliczyłam ile wydałam na te tanie pióra, to wychodzi mi na to, że już sobie ten prezent kupiłam :D

...i wcale za tym złotem płakać nie będę ;-)

« NowszeListaStarsze »