Mam wrażenie, że ostatnio dość ciężko mi się doleczyć do końca. Niby już jest ok, ale gdzieś tam coś w gardle zalega i w ogóle jakoś dziwnie...
A że za 2 tygodnie wchodzę do studia to trzeba tu wyciągnąć arsenał trochę grubszego kalibru...